Ślady fotografa

Leon B. to postać fikcyjna. Nie lubi kupować sznurowadeł u ulicznych handlarzy, nie czyta książek, które powinien, kiedy jest wzburzony oddycha głęboko. Od czasu do czasu, widać u niego silne ciążenie ku klasyce. Pewnej styczniowej nocy nie spotkałem Leona B. na Starówce, a szkoda, zapewne moglibyśmy sobie porozmawiać o wielu rzeczach. Tak, to tylko mi ręce zmarzły, a potem ziewałem przez cały następny dzień.

Styczeń 2013. Warszawa. Kamienne Schodki na Starym Mieście. Fot. blogowsky

1 komentarz: